A to możemy przeczytać na buteleczce:
"Kuszący
zapach fig i daktyli to chemia miłości - dodaje pewności siebie i
wydobywa naturalny urok osobisty, któremu nikt się nie oprze.
Peelingujące
drobinki zanurzone w delikatnym żelu doskonale usuwają zanieczyszczenia
i martwe komórki naskórka. Ciało pozostaje idealnie oczyszczone i
wygładzone, a skóra miękka i delikatna w dotyku"
Ot, taki mały, niepozorny. Jedak nic bardziej mylnego:)
Opakowanie jest bardzo wygodne, zapewne idealnie sprawdzi się w podróży:)
120 ml, przezroczysta buteleczka, z zamknięciem typu klips mieści w sobie ogromną ilość zdzierających drobinek, otulonych czerwonym musem. Bo właśnie w taki sposób określiłabym konsystencję tego cuda. Dość płynny mus. Zdecydowanie zaliczyłabym go do peelingów drobnoziarnistych. Nie rozpuszcza się pod wpływem wody, przez co jeszcze lepiej peelinguje.
Nie spodziewałam się, że to maleństwo okaże się tak dobrym zdzierakiem.
Ciało po jego użyciu jest idealnie gładkie, dobrze oczyszczone, pachnące:) Nie pozostawia na skórze tłustej powłoczki. Nie podrażnia, chociaż osoby z bardzo wrażliwą skórą powinny uważać, ze względu na dość ostre drobinki.
No i zapach...:) Cudowny, owocowy, słodko-kwaśny...Mmm...Uwielbiam:) Idealna odmiana po ciężkich , zimowych zapachach, w których dominował rozgrzewający imbir i cynamon (nie żebym nie lubiła:)).
Peelingi dostępne są w czterech wersjach zapachowych:
figi i daktyle
wiśnia i porzeczka
melon i arbuz
jeżyna i malina
Wszystkie kuszą:) Cena również. Za 120 ml opakowanie zapłacimy 5 zł. Niestety nie widziałam ich w sklepach stacjonarnych. Ale bez problemu możemy kupić je na stronie producenta, czyli tu: http://www.farmona.pl/.
Produkt miałam przyjemność testować dzięki uprzejmości firmy Werner i Wspólnicy, za co serdecznie dziękuję. Fakt, iż otrzymałam kosmetyk za darmo nie miał żadnego wpływu na obiektywność recenzji.
hm .. wygląda całkiem nieźle i z tego co tu pisze chyba go zamówię ;33
OdpowiedzUsuńPolecam:) Na pewno Ci się spodoba:)
Usuńchyba skuszę się na ten o zapachu arbuza i melona ;)
OdpowiedzUsuńTa mieszanka kusi mnie najbardziej:)
UsuńMmm .. jak gdzieś zobacze to na pewno kupię ;D
OdpowiedzUsuńZapach musi być świetny :)
OdpowiedzUsuńCholera, że nie są one dostępne w sklepach stacjonarnych, bo te zapachy niesamowicie kuszą...!
OdpowiedzUsuń5zl to super cena, co tu pisac trzeba sprobowac:)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie, ale trochę zraziłam się do peelingów Farmony.
OdpowiedzUsuńsłyszałam wiele dobrego o kosmetykach z Farmony, a zwłaszcza o peelingach :) (tutti frutti chociażby) i jestem ciekawa czy ten by się także sprawdził :) 5 zeta to nie dużo, ale niestety już zakupiłam peeling z Kolastyki i na razie muszę ten skończyć, aby kupić następny :) jednak wiem, że już mam wybrańca.
OdpowiedzUsuńmam propozycję.
co powiesz na wymianę w linkach? /blogroll ? tak się jakoś to nazywa.
uwielbiam takie kompozycje zapachowe :)
OdpowiedzUsuńrówniez kocham go za zapach :)
OdpowiedzUsuńDaj powąchać! oj kuszą mnie te peelingi :D
OdpowiedzUsuńjest na mojej zakupowej liście
OdpowiedzUsuńCzytam pierwszy wpis i już zabieram się za kolejnego. Strasznie ciekawy blog :). Może obserwujemy?
OdpowiedzUsuńLubię taką egzotykę :)
OdpowiedzUsuńBardzo kusza mnie te zapachy :)
OdpowiedzUsuńDodaję do listy zakupów.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie ma tego w żadnym sklepie stacjonarnym... w każdym razie zapach napewno zachęca do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie...jednak ja nie przepadam za peelingami ;)
OdpowiedzUsuńZapachy produktów z tej firmy to poezja -ale te owocowe,bo kawa czy czekolada do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńSuper te nowe zapachy, szkoda tylko że maleńkie takie...
OdpowiedzUsuńW co drugim blogu jest mowa o tym peelingu. :) Gdzie go można dostać? :)
OdpowiedzUsuńNiestety, jak na razie, tylko w sklepie internetowym Farmony:)
UsuńCiekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAle wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńwww.tanecznedusze.blogspot.com
Ja też mam,ale inny zapach :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbować,uwielbiam figi i ich zapach:)
OdpowiedzUsuńsmakowicie wygląda
OdpowiedzUsuńJa je już widziałam w sklepach stacjonarnych.
OdpowiedzUsuńLubię wszelkiego rodzaju peelingi :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Jestem ciekawa jego zapachu :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że kusi mnie ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuję je na pewno!:)
OdpowiedzUsuńjest niesamowity :)
OdpowiedzUsuń