Nareszcie mam...:)

...kultową szczotkę Tangle Teezer:)


Ostatecznie zdecydowałam się na wersję Original, ponieważ (jak dla mnie) zdecydowanie lepiej leży w dłoni niż Salon Elite.
Co się stało, że w końcu szczotka znalazła się u mnie?:) W piątek wieczorem dowiedziałam się o promocji w Hebe (29 zł:)) i stwierdziłam, że to idealny zbieg okoliczności:)  Przy okazji odkryłam  Hebe na Borowskiej:) ( do tej pory wiedziałam tylko o tym na Oławskiej). W sobotę rano trafiłam na dwie ostatnie sztuki (na szczęście planowałam pójść na basen, dlatego udało mi się wyjść z domu przed południem :D)

Pierwsze wrażenie? Zdziwił mnie jej rozmiar (myślałam, że jest większa:) ). Pani, z którą rozmawiałam, otworzyła mi pudełeczko, żebym mogła przekonać się, że szczotka bardzo dobrze leży w dłoni. Faktycznie. Nie miałam żadnych problemów, gdy używałam jej po raz pierwszy, zaraz po wyjściu z basenu. To był dla niej bardzo trudny test, bo moje włosy, po chlorowanej wodzie, są strasznie odporne na jakąkolwiek walkę z grzebieniem. Od tego momentu pokochałam ten kawałek plastiku:) Nie mam pojęcia, jak ona to robi, ale bez problemów poradziła sobie z bezbolesnym(!!) rozczesaniem włosów. Genialnie sprawdza się również na suchych włosach. Po prostu ideał:) Nie mam pojęcia, dlaczego tak długo zwlekałam z jej zakupem:)
..................................................................................
Lubicie TT? Czy może wolicie inne szczotki, np. te z naturalnego włosia?:)

10 komentarzy:

  1. mam identyczny od 1,5 roku. na początku nie wiedziałam jak tą szczotkę trzymać a teraz ją uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ją i ja, czarną wersję i faktycznie jest niezastąpiona w swym działaniu

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe jak poradziłaby sobie z moimi włosami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam ją w tym kolorze :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam na początku problem i chciałam się jej nawet pozbyć, a teraz lubię/
    Rewelacyjnie rozczesuje mokre włosy
    Suche nie koniecznie lubię nią czesać

    OdpowiedzUsuń
  6. też mam zamiar se kupić:)

    ps. a u mnie? Nowości ciuszkowe, które zagościły w mojej szafie. Na dodatek w atrakcyjnych cenach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam wersję ellite o ile dobrze pamiętam i nie zamienię TT na żaden inny. Ostatnio nabyłam kompaktową podróbkę z ebay i przyznam, że jest niemal identyczna z oryginałem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny ma kolor Twoja TT. Ja najbardziej lubię do czesania drewniany grzebień;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja się wciąż zastanawiam.. ale zazdroszczę Ci nowego nabytku, bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...