Ten rozdział uważam za zamknięty, więc czas na małe podsumowanie.
Do dzieła:)

1. Buty Nordic Diverse- kupiłam. Z wielką radością i zachwytem "jakie to one wygodne" nosiłam miesiąc. Po tym czasie rozkleiły się na obu "czubkach". Złożyłam do reklamacji. I tu zaczyna się osobna historia, bo reklamacja w tym sklepie to istna paranoja. Najpierw 2 tygodnie czekałam na decyzję. Gdy już otrzymałam wiadomość sms-em, że buty zostały "zakwalifikowane" do naprawy miałam nadzieję, że cała reszta będzie kwestią 3 dni (tak zostałam poinformowana w sklepie). Czekałam następne dwa tygodnie. I to jeszcze nie koniec!:) Dzień przed końcem owego miesiąca, który firma dała sobie na "rozpatrzenie" reklamacje otrzymałam kolejną wiadomość o zmianie decyzji reklamacji. Miałam zgłosić się do sklepu po odbiór nowych butów (nie mam pojęcia dlaczego). Ale nie wnikajmy bo to jeszcze nie koniec:) Poszłam i ostatecznie otrzymałam informację, że od lekko zakłopotanego pana, ze nie mają owych butów w sklepie i muszą mi oddać pieniądze. I tyle nacieszyłam się z owych butów.
2. Rękawiczki bez palców- mam, ale ostatecznie zdecydowałam się na brzoskwiniowe z Reserved.
3. Kubek termiczny- odechciało mi się:)
4. Woski YC- kupiłam kilka sztuk, ale przerzuciłam się na świeczki (air wick z tymi śmiesznymi kulkami w środku są genialne :D)
5. Sweterków, bluzeczek i innych części garderoby nabyłam w ostatnim czasie sporo, więc punk uważam za odznaczony:)
6. Może nie olbrzymią, ale bardzo praktyczną, pojemną i ładną torbę s.Oliver dostałam na gwiazdkę:)
7. Kalendarz to rzecz niezbędna. W tym roku zdecydowałam się na nieco mniejszy i cieńszy, w kolorze (żeby zaoszczędzić mi
8. Gumkę do koka kupiłam wczoraj, ale jakoś nie za bardzo radzę sobie z jej obsługą:)
9. ...Nokia Lumia 520:)
10. Tangle teezer- uwierzcie mi, że od tygodnia ją zamawiam:) Ale wycofuje się w ostatniej chwili:) Jakoś nie mogę przekonać się, w jaki sposób kawałek plastiku może działać "cuda". Może Wy mi to wytłumaczycie :)
11. Jakoś nie trafiłam na taką, która spełniłaby moje oczekiwania. Takie rzeczy chyba najlepiej dostaje się w prezencie:)
12. Wszystko uporządkowane:) Kosze i koszyczki są:)
..................................................................................................
Moja jesienno-zimowa wishlista prawie w 100% została spełniona:) Kubek termiczny uznałam z rzecz zbędną, na bransoletkę czekam (:D), a tangle teezer na pewno lada dzień trafi do mnie:)
..................................................................................................
Dzisiaj tłusty czwartek:) Przyznać się, ile pączków pochłonęłyście :D
Udanego weekendu
Astoria:):*
Piekna lista i dobrze ze prawie zrealizowana. U mnie 2 pączki;-)
OdpowiedzUsuńTak jak u mnie:)
UsuńSuper lista, oby jak najwięcej udało się zrealizować :)
OdpowiedzUsuńja tam do TT na pewno cię nie zachęcę, ale powiem szczerze: mam obie wersje, tą do torebki i tą normalną. Cudów nie ma. Ta do terebki jest jeszcze dobrze zrobiona, tamta druga jest lżejsza, jak się czeszę to czasem wylatuje z ręki gdy ją słabo trzymam a mocno szarpię, ciągnie za włosy, elektryzuje i ogólnie nie rozumiem peanów na cześć tej szczotki ;) może jest troszkę lepsza niż normalne, ale i tak cudów nie robi ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego elektryzowania się obawiam. Wiadomo, że kawałek plastiku w połączeniu z włosami może przynieść tylko jeden skutek:) Dziękuję za szczerą opinię:):*
Usuńwspółczuje takich nieudanych obuwniczych zakupów faktycznie obłęd z taką reklamacją!
OdpowiedzUsuńSzczotkę TT mam i jestem wraz z córką z niej zadowolona ,zauważyłam że przy jej używaniu liczy się systematyczność,że po paru dniach włosy są bardziej zadbane ,dobrze rozczesane tak jakby musiały sie do tej szczotki przyzwyczaić ja lubię nią pomasowac sobie głowe podczas szczotkowania bardzo przyjemne uczucie takie czurchanko;)
Kosztowna ta Twoja lista :D powodzenia w spełnieniu ich :)
OdpowiedzUsuńBrawo. Bardzo dobrze Ci poszło realizowanie listy. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńSuper pomysl taka lista....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajnie, że listę Ci się udało zrealizować, co do butów, to może lepiej ,że pieniążki oddali, bo drugie też się mogły takie słabe jak pierwsze okazać.
OdpowiedzUsuńA ja tej zimy nie rozstawałam się wgl z kubeczkiem termicznym :)
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno Tangle Teezer, ale w wersji kompaktowej. Jestem zachwycona ;) Zero szarpania włosów ;)
OdpowiedzUsuńi ja marzę o Tangle teezer i mam tak jak Ty niby już kupuję a jednak... chwila wątpliwości i rozmyślam się ;P
OdpowiedzUsuń