Zimowy hit, czyli...




cynamonowo-karmelowe masło do ciała firmy Farmona. Uwielbiam zapach cynamonu, więc gdy tylko zobaczyłam je na rossmannowskiej półce, od razu wiedziałam, że je pokocham:) Gdy się nim smaruję, zapach roznosi się po całej łazience:) Cynamon+karmel=pierniczki:) Świetnie sprawdza się w okresie zimowym, ale wydaje mi się, że latem może okazać się za ciężki, zbyt słodki. Z tym problemu raczej nie będzie, bo jak wiemy, firma Farmona oferuje nam całą gamę zapachów. Od owocowych do ciasteczkowych. Mimo to bardzo ubolewam nad tym, że jest to edycja limitowana, więc postanowiłam zaopatrzyć się w mały zapas:)






"Aksamitne masło do ciała o wyjątkowych właściwościach pielęgnacyjnych i przytulnym zapachu rozgrzanego karmelu i świeżo zmielonego cynamonu. Zawiera cenną białą truflę której zapach pobudza zmysły, podnosi atrakcyjność fizyczną i budzi pożądanie. Olej cynamonowy i afrykańskie karite, uzyskiwane z owoców masłosza, zwanego drzewem młodości, przywracają skórze aksamitną gładkość, cudowną miękkość i naturalną zmysłowość."

Masełko zamknięte jest w 250-cio ml, zakręcanym pudełeczku. Z otwieraniem i zamykaniem nie ma żadnych problemów, przez co aplikacja staje się bardzo wygodna. Konsystencja jest gęsta. Przy nabieraniu i rozsmarowywaniu na ciele przypomina masło( w końcu tak właśnie się nazywa :D). Na początku ciężko było mi je rozsmarować, ale tylko przez sekundę. Po chwili, masło pod wpływem ciepła idealnie "poddaje się" zabiegowi. Konsystencja sprawia, że jest dość wydajne. Zapach, oprócz tego, że piękny, bardzo długo utrzymuje się na ciele. No i najważniejsze, czyli nawilżanie. i od razu duży +.  Bardzo dobrze radzi sobie z suchą skórą. Nie wiem, czy tak samo działa na bardzo suchą, ponieważ nie mam takiego problemu. Ale, gdy posmarowałam nim ręce, które od mrozu i detergentów(nienawidzę sprzątać w rękawiczkach)  były wysuszone, od razu poczułam efekt ukojenia i nawilżenia.
OCENA OGÓLNA- 6+/6


Jeśli jeszcze go nie miałyście, nic straconego:) Zima, jak widać za oknem, dopiero się rozkręca:) Więc na nadchodzący tydzień życzę Wam dużo ciepełka:):*


16 komentarzy:

  1. Uwielbiam tak pachnące kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również:) Idealnie umilają zimowe wieczory:)

      Usuń
  2. Oj, podejrzewam, że także moje serce zdobyłby ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam próbkę tego masła zapach fenomenalny :) Oj uwielbiam go,ale mam tyle produktów do ciała muszę je wykończyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. cynamon i karmel - wyczuwam wielką dawkę słodkości ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam go, był cudowny! Słodki fotki z Bałwankiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ich zapachy nawet latem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. widziałam dużo pozytywnych recenzji na temat tego masła, chyba i ja się na niego skuszę

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie zapach cynamonowy ! to numer jeden ;]

    vaaanila.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...