Świątecznie

Witajcie:)
Święta zbliżają się wielkimi krokami. To już ostatnie chwile na pieczenia makowców, "lepienie" uszek i...ubieranie choinki:) A ja...Jutro wyjeżdżam, ponieważ tegoroczne święta spędzam, wraz z mamą, w Niemczech, u bliskich znajomych. Inne obyczaje, tradycje... Coś nowego...
A więc w tym roku, zamiast "Cicha Noc", będę śpiewała "Stille Nacht":) Też fajnie:)
Dziś nie będzie recenzji. Przede mną jeszcze pakowanie, więc same rozumiecie:)
Wracam za dwa tygodnie, więc przez ten czas będę nieobecna na blogu. Zarówno swoim, jak i waszych.
I na koniec, chciałabym życzyć  Wam z całego serducha: wesołych, pogodnych świąt spędzonych w gronie najbliższych, ciepła, miłości i radości z tego, co robicie. Kosmetycznej choinki i spełnienia marzeń!:)


Wizyta listonosza...

...i wspaniała niespodzianka od firmy Werner i Wspólnicy:) Jestem bardzo zadowolona z zawartości paczki, ponieważ uwielbiam kosmetyki marki Farmona. Te zapach...mmm...:) Cudo:)


A Wy? Jakie zestawy otrzymałyście?:)

Był u mnie Mikołaj...

...i przyniósł mi to:

źródło:google (moje nie oddałyby uroku sprzętu:))

wraz z całym asortymentem:torba, myszka:) Czyżbym była aż tak grzeczna przez cały rok? ;D
Żebyście widziały moją minę, gdy 6 grudnia weszłam do kuchni a tam leżała pięknie zapakowana paczuszka z tą właśnie zawartością:) Mikołaju, w postaci mojej mamy, bardzo Ci dziękuję:) Pierwszy post na nowym laptopie-zaliczony:)
A Wy co dostałyście?:) Chwalcie się:) 

Avon planet spa-odżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego

Czy Wy też czujecie już święta?:) Ostatnio wybrałam się na wieczorny spacer po mieście i gdy ujrzałam olbrzymią, świecącą się choinkę, uświadomiłam sobie, jak to już blisko:)
Święta zagościły również w mojej kosmetyczce. Chyba same rozumiecie, że nie mogłam sobie tego odmówić:) Zwłaszcza, że odkryłam ostatnio u siebie nowe schorzenie. Cierpię na balsamocholizm:) Na prawdę. No, ale cóż ja zrobię, jak po prostu lubię:)

1. Masłodo ciała sweet secret Farmona
2.Cynamonowo-karmelowe masło do ciała Titti Frutti:) 
 Wiecie, jak ono cudnie pachnie!:) Aż nie mogę się nawąchać ;D Uwielbiam <3


Przepraszam za jakość zdjęcia, ale jak przychodzę ze szkoły jest ciemno, więc trudno jest je nawet "poprawić".










Ale głównym bohaterem dzisiejszego postu jest "Odżywcze masło do ciała z minerałami z Morza Martwego" Planet Spa Avon
Od producenta: "Doskonale regeneruje i pielęgnuje skórę. Unikalna formuła zawiera w swoim składzie minerały z Morza Martwego, które nie tylko regenerują, ale także niszczą nagromadzone w skórze toksyny. Masło do ciała o bogatej formule zapewnia 24-godzinne nawilżenie, koi suchą, podrażnioną skórę, szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Wygodne opakowanie - duży plastikowy słoik. Pięknie pachnie. Bardzo wydajny.

 Pierwszym kosmetykiem z serii planet spa, jakim używałam był krem do rąk. Po jego użyciu moje łapki były cudownie mięciutkie, więc postanowiłam kupić balsam. I nie zawiodłam się. Jest cudowny:) Na początku troszkę przeszkadzał mi zapach, ale z biegiem czasu można się przyzwyczaić:) A nawet go polubić:) 
Cała seria wzbudza we mnie sympatię. Chociaż można uznać to za zwykły chwyt marketingowy. Słowo spa kojarzy nam się z czymś cudownie działającym na naszą skórę. Jednak wiem, że nie wszystkie produkty z tej serii mają tak dobrą opinię. Ale z mojego cudownego balsamu, zamkniętego w uroczym słoiczku, jestem w 100% zadowolona:)

ZALETY:

*opakowanie-bardzo mi się podoba:)  Zamknięcie co prawda chodzi troszkę ciężko, ale mi to w ogóle nie przeszkadza:)
*zapach- trudny do opisania. Jakby słono-morski.
*po nałożeniu go, skóra jest gładka, miękka, idealnie nawilżona  
*bardzo szybko się wchłania, nie zostawiając tłustej powłoczki
*konsystencja jest gęsta, ale masło jest bardzo wydajne. Nie jest "lepkie", jak mogłoby się wydawać po napisie "masło"
*rozprowadzanie go nie sprawia większych trudności, mimo gęstości
*dostępność-nie tylko u konsultantek, ale również na allegro. Moje pochodzi właśnie stamtąd:) 

WADY:
No cóż. Nie ukrywajmy, że cena jest lekko wygórowana. Opakowanie zawiera 200 ml produktu, za który trzeba zapłacić 42 zł. Za to odejmuję mu pół punktu. Oczywiście są promocje. Wtedy kosztuje ok. 30 zł. Cena ta za pewne wynika z opakowania. Mówiąc wprost-płaci się za słoik:) 

Mimo wszystko- polecam, bo jednak warto:)
 OCENA OGÓLNA: 5+/6  

Przepraszam za ogólny nieład. Coś nie mogłam dzisiaj okiełznać bloggera:)
Miłego tygodnia i Mikołajek!:)  
 

 

TAGowe zaległości

Tak, tak. Muszę się do tego zabrać raz, a porządnie:)
A czy wy też czujecie już święta?:) Bo ja tak:) W końcu mamy już grudzień, miesiąc świąteczny:) Dlatego postanowiłam troszkę zmienić wygląd bloga. Niestety nie mam żadnych zdolności graficznych, więc jest on prosty, nawet za bardzo:/
No, ale przejdźmy do konkretów.
Sprawa dotyczy wyróżnienia:

Jeszcze raz bardzo Wam dziewczyny dziękuję:)
Pytania od Gąska:
1. Ulubiony kolor?
 Zależy..:)
2. Morze czy góry?
Morze, bo góry mam "pod nosem":)
3. Piłka nożna czy siatkówka?
Zdecydowanie siatkówka:)
4. Ulubiony alkohol?
Wszelkiego rodzaju drinki, oczywiście dobre;)
5. Jaki gatunek filmów preferujesz?
Komedie romantyczne.
6. Imię miłości z podstawówki?
Bartek ;D
7. Kto jest Twoim autorytetem?
Moja mama
8. Pies czy kot?
No właśnie:) Dawniej pies. Teraz, ze względu na moje dwa pieszczochy, nie mogę już udzielić takiej odpowiedzi, więc kot:)
9. Książka czy film?
Zależy od mojego nastroju.
10. Frytki czy pizza?
Pizza
11. Obejdziesz się prędzej bez muzyki czy telewizji?
Bez telewizji. 
Pytania meli:
1.Rurki czy dzwony?
Zdecydowanie rurki:)
2.Szpilki czy trampki?
Lubię szpilki, ale na co dzień jednak trampki:)
3.Samochód czy rower?
Kocham swój samochodzik, ale jak tylko mogę, to wybieram rower:)
4.Spacer czy bieganie?
Spacer.
5.Spódnica czy sukienka?
Sukienka
6.Warzywa czy owoce?
7.Pop czy Rock?
Hmmm...chyba pop.
8.Rajstopy czy zakolanówki?
Raczej rajstopy, a najlepiej ani jedno, ani drugie:)
9.Aktywność fizyczna czy słodkie lenistwo?
10.Kopertówka czy duża torba?
Duża torba 
Pytania LaNińy:
 1. Czym zajmujesz się zawodowo?
Nauka:)
2. O czym marzysz najczęściej?
Hmmm...Chyba o wszystkim:)
3. Idol z dziecięcych lat???
Britney Spears xD
4. Twoje motto życiowe brzmi...
"Co masz zrobić jutro, zrób dziś." Banał, ale zawsze się sprawdza:)
5. Wygoda czy moda???
Wygoda
6. Czym kierujesz się wykonując poranny makijaż???
Swoim nastrojem.
7. Ulubione perfumy???
Playboy i Kylie Minouge:)
8. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie??? Czy może po tym jak znoszą Twój sukces???
Chyba jednak to pierwsze.
9. Negatywne komentarze dołują Cię czy może motywują???
Na początku troszkę dołują, ale szybko zaczynam wyciągać z nich wnioski.
10. Blondyni czy bruneci??? 
Brunetki oczywiście:)
11. Dążysz do perfekcji??? 
Czasami...:)
Pytania od Frambuesy:
1.Ulubiony film
Właśnie mam chwilowe zaćmienie i nie pamiętam tytułu :D
2.Co robisz w wolnym czasie
Wszystko po trochę:) Spotkania z przyjaciółmi, telewizja, blogowanie...:)
3.Ulubione danie
Chyba nie mam konkretnego dania, które uwielbiam. Za to jest takie ciasto:) Szarlotka z budyniem mojej mamy...:) Mmmm...:)
4.Jaki zawód chciałabyś wykonywać
Jestem na etapie poszukiwań takowego:)
5.Miejsce które chciałabyś odwiedzić
Paryż...
6.Co chciałabyś spróbować w życiu
Krewetek xD Nie mogę się do nich przemóc ;D
7.Jaki związek jest według Ciebie gorszy -gdy tylko Ty kochasz ,a parter nie odwzajemnia uczucia czy na odwrót?
Oba przypadki są...straszne.
8.Ulubiona piosenka
Oj to się cały czas zmienia:)
9.Co kojarzy Ci się z dzieciństwem
Beztroskie zabawy z kuzynką:)
10.Co dotąd spotkało Cie najlepszego w życiu
Myślę, że każda chwila naszego życia jest wyjątkowa.
11.Spacer na plaży przy księżycu czy przy wschodzie słońca ? ;) 
Na plaży:) 
1. Ranny ptaszek czy śpioch?
Śpioch :)
2. Zupa czy drugie danie?
Zupa
3. Zdrowa żywność czy fast foody?
Zdrowa żywność
4. Taniec czy śpiew?
Taniec
5. Restauracja czy dyskoteka?
Dyskoteka:)
6. Wczasy w Polsce czy za granicą?
W Polsce
7. Pieluchy jedno czy wielorazowe?
Nie mam dzieci, ale myślę, że jednorazowe:)
8. Polsat czy TVN?
TVN
9. Reksio czy Bolek i Lolek?
Reksio:)
10. Pies czy kot?
Tak jak wyżej:) Kot:)
11. Laptop czy komputer stacjonarny?
Laptop
Aż wstyd, że tyle czasu się do tego zbierałam. A tu raz, dwa i gotowe:) 
Dobranoc;*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...